Moje życie zawsze było związane z czynną aktywnością fizyczną, byłam trenerką fitness. Radość mojego życia legła w gruzach, kiedy w roku 2014 r wykryto u mnie raka tarczycy. Od trzech lat choruję na chorobę Hashimoto. W ciągu 2 lat przybrałam znacznie na wadze. Kiedy wygrałam walkę z rakiem, postanowiłam uporać się ze zbędnymi kilogramami, aby poczuć się tak jak kiedyś – sobą. Kilka miesięcy starałam sama walczyć z nadmiarem tłuszczyku, jednak nie była to tym razem wygrana walka. Pragnęłam powrócić do wcześniejszej kondycji, aby odzyskać pewność siebie i zadowolenie z własnego wyglądu. Napotkałam wtedy na mojej drodze Panią Agnieszkę, która pozwoliła zaszczepić we mnie wiarę, że mi się uda, że wspólnymi siłami osiągniemy wyznaczony cel, upragnione 65 kg.